Jak wam minął 22 grudnia , bo to ostatni dzień szkoły w 2009 roku?
Ja na pierwszych 2 lekcjach miałem basen i pan dał nam czas wolny na całe dwie lekcje, robiliśmy co chcemy.
Na trzeciej była informatyka i ci co źle napisali sprawdzian to musieli pracować w paincie , a ci co dobrze to mogli bawić się na necie.Ja napisałem najlepiej z klasy( 5+ już pisałem w chatboxie) i byłem tu na forum przez prawie całą lekcję.na 4 była historia i mieliśmy sami pracować w ćwiczeniówkach. na piątej na polskim mieliśmy zastępstwo graliśmy w państwa miasta.Na 6 i 7 miała być matma, ale pani nie było i byliśmy zwolnieni do domu.:D Najlepsze jest to że nic nie mamy zadane na święta :D.

Ja miałem na 1,2,3  lekcji przedstawienie i  wigilijkę  a potem 2 niemiecki i robiliśmy co chcemy i polski i do domu :)

U mnie pierwszy był polski ale całą lekcje nic nie robiliśmy bo większość nie przyniosła ćw. 2i3 lekcja przedstawienie a resztę godz. spędziliśmy przy wigilii klasowej.

Ja miałem Wigilię 21 grudnia (w poniedziałek)

aaaaa ja miałem  22  we wtorek   :dan1:

Ja też :zadowolony:

To co?>najważniejsze że mieliśmy!

No właśnie